WIELE SAMORZĄDÓW NIE USTALIŁO JESZCZE
STAWEK ZA WYWÓZ ŚMIECI.
Wiele samorządów, m.in. Warszawy czy
Wrocławia, nie ustaliło jeszcze sposobu liczenia opłat za wywóz śmieci i nowych
cen za odpady komunalne, które zaczną obowiązywać od lipca 2013 roku. Wielu radnych
czeka bowiem na nowelę tzw. ustawy śmieciowej, która miałaby wprowadzać
korzystniejsze - zdaniem władz lokalnych - rozwiązania ws. ustalania opłat za
śmieci.● W grudniu 2012r. senatorowie zdecydowali,
że zgłoszą do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu porządku i
czystości w gminie, który ma dać władzom lokalnym więcej swobody w kwestii
gospodarowania odpadami. Właśnie dlatego część gmin wstrzymała się od podjęcia
decyzji co do sposobu naliczania stawek.
Projekt przewiduje m.in. inną
politykę ustalania opłat za gospodarowanie odpadami. Chodzi o umożliwienie
gminom wyboru różnych metod ustalania opłat w poszczególnych ich gmin, np. na
obszarze, który ma wodociągi - według zużycia wody, natomiast na pozostałym -
według innej metody.
● Część samorządów - za przykładem
Inowrocławia - kwestionuje konieczność organizowania przetargów w sytuacji, gdy
gmina ma własną spółkę komunalną. Wniosek w tej sprawie trafił do Trybunału
Konstytucyjnego.
Obowiązek uchwalenia sposobu
naliczania tych opłat nakłada na gminę nowa ustawa o utrzymaniu czystości w
gminach. Według jej przepisów gminy mogą wybrać tylko jeden spośród czterech
wariantów metody naliczania opłat: od gospodarstwa domowego, od liczby osób
zamieszkujących gospodarstwo, od powierzchni mieszkalnej i od zużycia wody w
danej nieruchomości.
● Wiele samorządów, np. stolicy,
Wrocławia, Częstochowy czy Krakowa, nie podjęło uchwał ws. ustalania metody
naliczania opłaty za śmieci. Władze stolicy zorganizowały konsultacje
społeczne. Także Radni Gdańska, Gdyni, Sopotu, Białegostoku, Koszalina,
Kołobrzegu, Darłowa, Opola, Krapkowic i Brzegu z rozstrzygnięciami w tej
sprawie postanowili poczekać. W ich wypadku chodzi o to, że liczą, że Sejm
znowelizuje ustawę śmieciową.
Część gmin podjęła decyzję tylko o
sposobie naliczania opłat, ale nie ustaliła jeszcze stawek. Tak jest np. w
Poznaniu i w okolicznych gminach oraz w Rzeszowie, Krośnie i Przemyślu, gdzie
opłaty będą liczone od osoby. Gminy, które zdecydowały już o sposobie
obliczania opłaty za odpady często wybierały metodę liczenia od osoby w
gospodarstwie domowym. Taki wariant wybrano np. w Łodzi. Od 1 lipca 2013 roku
stawki za odbiór śmieci wyniosą tam: 12,69 zł od osoby za odpady posegregowane
i 16,50 zł od osoby za odpady nieposegregowane.
● Także większość władz lokalnych na
Śląsku zdecydowała się na ten sposób liczenia opłaty. W nowym systemie stawki
najczęściej znajdą się w przedziale 11-14 zł za śmieci posegregowane od osoby
oraz od kilkunastu do ok. 20 zł za odpady niesegregowane.
Wyższe od regionalnej średniej stawki
będą obowiązywać np. w stolicy regionu - Katowicach, gdzie osoby segregujące
śmierci zapłacą miesięcznie 14 zł, a za pozostałe 20 zł.
W przypadku innych śląskich miast np.
w Tychach, Rudzie Śląskiej czy Chorzowie miesięczną stawkę ustalono na 11 zł,
oraz odpowiednio 15, 17 i 15,50 zł w przypadku odpadów niesegregowanych.
● Metodę naliczania opłaty od osoby
wybrały także: Tarnów segregowane odpady
- 9,9 zł od osoby miesięcznie; niesegregowane - opłata wyższa o 50%, Tarnobrzeg
(odpowiednio 10 zł i 15 zł), Olsztyn (9,8 zł i 14,41 zł), Kielce (9,50zł i 12
zł), Sandomierz (7 zł i 10 zł), Bydgoszcz (12,50 zł i 25 zł), Toruń (12,75
zł i 25,50 zł).
Natomiast metodę opartą na zużyciu
wody wybrano np. w Szczecinie. Stawkę dla śmieci segregowanych ustalono na 4,94
zł rocznie od m³ wody, a niesegregowanych 6,43 zł.
Inną metodę opartą na powierzchni
lokalu mieszkalnego zastosowano w Stargardzie Szczecińskim. Stawka za
selektywną zbiórkę odpadów ma wynieść 50gr za 1 m², i 60gr w przypadku braku
selektywnej zbiórki.
Sposób liczenia od gospodarstwa
domowego wybrano w Lublinie, tu opłatę za wywóz i utylizację odpadów ustalono
na 32 zł miesięcznie za odpady segregowane i 44 zł - za odpady niesegregowane.
Nowy system gospodarowania odpadami
komunalnymi ma ruszyć od lipca 2013 r. Do tego czasu władze lokalne mają
wprowadzić nowe rozwiązania – m.in. rozstrzygnąć przetargi na firmy, które będą
odbierać śmieci od mieszkańców.
Według nowych przepisów
odpowiedzialność za gospodarkę odpadami - organizację ich odbioru od
mieszkańców i utylizację - ponosi gmina. Dotychczas to właściciele
nieruchomości decydowali, który przedsiębiorca odbierał od nich śmieci. W myśl
nowych przepisów wybór takiej spółki należy tylko i wyłącznie do gminy. Obecnie
to właściciele nieruchomości, m.in. spółdzielnie mieszkaniowe, decydują, kto
odbiera od nich odpady oraz ustalają stawki za wywóz śmieci.
Gminy są zobowiązane, aby do końca
2020 r. poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów wynosił
co najmniej 50% w stosunku do masy tych odpadów wytworzonych w 1995 r. Do lipca
2020 r. odpady ulegające biodegradacji składane na składowiskach mają nie
przekraczać 35% całkowitej masy tych odpadów.
Michał Boroń (PAP) 01.01.2013r. Oprac.
na podst.serwisu samorządowego
Mój komentarz:
Przytoczony tekst pokazuje
wyczekiwanie niektórych samorządów w Polsce i jestem ciekaw
ostatecznego wyniku takich działań!?
ostatecznego wyniku takich działań!?
-Stefan Wieczorek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz